Czy seria Battlefield to dobre gry? Zdecydowanie tak. Nawet jeśli wytykać twórcom powtarzające się minusy i dużą liczbę bugów w niektórych odsłonach, Battlefield zasługuje na uznanie. Czy jednak jest to gra dla każdego? Niekoniecznie.
To, że lubimy strzelanki nie zawsze oznacza, że lubimy klimaty II wojny światowej lub nawet współczesnych konfliktów zbrojnych. Niektórzy gamerzy chętnie grają np. tylko w tytułu daleko wykraczające poza znane nam realia.
Battlefield 2142 powstał właśnie z myślą o tych, którzy chęć strzelania łączą z zamiłowaniem do fantastyki. Wcześniejsze odsłony serii stawiały na wierne odzwierciedlanie takich czy innych realiów. Jak to zrobić, gdy chce się przedstawić potencjalną przyszłość? Trudno znaleźć dobry przepis na przekonywujące zobrazowanie roku 2142.
Jednak twórcom tej części Battlefielda zdecydowanie się ta sztuka udała. Na co możemy liczyć, uruchamiając grę? Przede wszystkim na obecność nowoczesnego uzbrojenia, pojazdów i leveli. Co to dokładnie oznacza? Jedną z największych zalet serii Battlefield jest duża liczba wehikułów na polu bitwy, które można wykorzystać w trakcie walki.
W wersji 2142 w tej roli występują m.in. potężne mechy.
Możemy już nie tylko latać czy jeździć, ale również pokierować humanoidalnym robotem. Zrezygnowano za to z typowych dla Star Wars pocisków laserowych czy świetlnych. Strzelamy głównie ołowiem, od czasu do czasu wykorzystujemy broń generującą pole magnetyczne.
Z wszystkich atrakcji korzystamy bądź to po stronie koalicji Amerykańsko-Europejskiej, bądź też jako członek frakcji Rosyjsko-Arabsko-Indyjskiej.